środa, 11 grudnia 2019

NIE na PAL się wbijaj własny, drewniany

Autonomiczny układ, zwłaszcza przywspółczulny
Rozorać swą beztroską łatwo. Pilnie baczmy,
By nadmiar oddziaływań wstrzymać. Nie pozwólmy
Na miły, lecz podstępny stan nadregulacji.

Gdyby tylko neutralność, dziś tak bardzo modna,
Cechowała te wszystkie, co nam niby służyć
Mają, rafinowane środki, nigdy do dna
Byśmy nie docierali w przechyłach nadużyć.

A stokroć gorszy przy nich ten, co ciągle jeszcze
Głów w arogancji swojej upiekłych owiewa,
Rzesze. Jednej zbyt wiele! Proroctwa złowieszcze
Wszystkim im wygłaszają nawet kwiaty, drzewa.

Te, których fotosyntez zawdzięczam dobroci
(między innymi) Życie, otwarły mi oczy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz