sobota, 21 grudnia 2019

W Puław centrum (o, krążą!)

Do boi wnet poderwie ryb lotnych garnizon,
By cztery piąte wiatru efektywnie spinać
W ognistych łukach, których wcale się nie wstydzą,
Trzeciego z serii władcy dobrotliwa mina.

Na swoich własnych wąsach tu przytaszczył spory
Ładunek. Dla sił cennych i prawdziwie zbrojnych
On więcej niż przywódca - wszak kondensatory
Naładować da radę tylko nadprzewodnik.

Ten, co w krętych uliczkach nigdy się nie zgubi,
Drogę właściwą wskaże, gdy go zapytacie.
Choć z krwi i kości człowiek, nie żaden cherubin,
Dzielnie swą służbę pełni na trzecim etacie.

I gdy zmęczony przybysz w drodze na przedmieście
O łyk wody poprosi, da mu - tej Królewskiej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz