Niezależnie
od tych dywagacji terminologicznych, chciałbym teraz zwrócić uwagę
na pewne szczegóły, wymagające doprecyzowania. Bez tego
wyjaśnienia opisana struktura nie jest jeszcze gotowa do realizacji
poprawnych i dających jednoznaczne wyniki obliczeń. Pierwszym
elementem, którego brakuje, jest na przykład określenie pozycji
początkowej w symulacji systemu na pierwszym poziomie, czyli
optymalizacji parametru.
Przy opisie pierwszego przykładu elementarnego systemu, pozycję początkową przyjmowano zawsze jako długą, jednak było to uproszczenie zastosowane wyłącznie dla skupienia uwagi na właściwym algorytmie i regułach działania. Natomiast teraz, poruszając kwestię pozycji początkowej w symulacji systemu, odsyłam czytelnika do szerokiego omówienia tego zagadnienia (podzielonego na część pierwszą i drugą) na moim innym blogu, o bardziej elementarnym charakterze. Czynię tak, aby niepotrzebnie nie powielać treści już raz rozpatrywanych. Natomiast oczywista konkluzja z tych rozważań jest taka, że pozycja początkowa przy optymalizacji parametru powinna być neutralna, czyli symbolicznie reprezentowana przez liczbę 0.
To
jest pierwszy, ale nie ostatni brakujący element układanki. Kwestia
inicjowania pozycji przy przetwarzaniu sekwencji rekordów uwidacznia
się w kontekście iterowania indeksu rekordów na drugim poziomie
hierarchii. Poniżej postaram się precyzyjnie sformułować ten
problem.
Wyobraźmy
sobie sytuację, kiedy w realnej grze po zakończeniu interwału
(n-1)-szego zajmowana jest pozycja krótka. Jednak po
odpowiednim przesunięciu indeksów i optymalizacji okazuje się, że
sekwencja wyznaczona na pierwszym poziomie i obejmująca jako ostatni
interwał n-ty ma taki przebieg, że gracz rozpoczyna w nim
działanie będąc na pozycji długiej. Jest to możliwe, ponieważ
nowy, przesunięty zbiór danych wejściowych jest różny od
poprzedniego, jakkolwiek znacząca ilość rekordów stanowi ich
część wspólną.
Logiczne
i sensowne jest przyjęcie postulatu, że sekwencja opisująca
pozycje zajmowane przez system na drugim poziomie w kolejnych
interwałach powinna mieć własność „ciągłości”. Innymi
słowy, znak symbolizujący pozycję na początku danego interwału
powinien być zawsze równy znakowi pozycji na końcu interwału
poprzedniego. Realizacja tego postulatu nie jest trudna, jednak w
celu jego formalnego ujęcia proponuję wprowadzenie rozszerzonej i
bardziej precyzyjnej symboliki.
W
celu uproszczenia zapisu wprowadzono oznaczenie pozwalające jednym
wyrażeniem opisać sekwencję rekordów OHLC. Pierwszy indeks dolny
w tym symbolu to numer ostatniego rekordu, a drugi indeks informuje o
ilości rekordów w sekwencji.
Na
sekwencjach tego typu realizujemy działania odpowiadające przyjętej
strategii. Nie ma przy tym znaczenia, jakiego typu jest to strategia:
pro-, antytrendowa czy jakakolwiek inna. Zapis ma charakter
uniwersalny. Wprowadzamy zatem operator T (oznaczenie ma przywodzić
na myśli system Transakcyjny), który przeprowadza taką
sekwencję rekordów w sekwencję zysków stanowiących rozliczenia
pozycji.
Powyżej
wprowadzona symbolika nie jest specjalnie złożona, jednak wymaga
chwili refleksji w celu oswojenia się z nią. Zatem dalsze wzory,
już w nowej konwencji zapisu, przedstawię w kolejnej części.
Kontynuacja wątku tutaj.
Kontynuacja wątku tutaj.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz