Wiertła się rozsypały w pudle mym malutkim
Tam, gdzie wiertarka, majzlik, punktak no i młotek.
Bałaganu w narzędziach wiem, jakie są skutki -
Socjologicznym może skończyć się kłopotem.
Dłuto raz wyszczerbiłem, no i jak tu ciosać
Kołki na głowie wszystkim moim oponentom?
Lub opinie podważać bezczelnie, z wysoka
Łomem, który końcówkę całkiem ma odgiętą?
Lecz te wiertła najgorsze, bowiem kiedy dziurki
Przekrój w murze podstępu źle dopasowany
Zbyt wiele lub za mało może wkrótce ciurkiem
Płynąć między stronami politycznej ściany.
Nad takim dylematem złapie wczesna pora
Wnet koalicyjnego deinstalatora.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz