poniedziałek, 16 grudnia 2019

W ton mi graj, pełne słów

Strząśnięty, nie wmieszany w półprzygodne tłumy,
Co się po sadach ciągną, opad tych jabłuszek,
Które w kolejce stoją przedostanie u mych
Wątrób po plam cnych zestaw, ścichł w spokojnej skrusze.

Niewyjątkowe pozy, gracja, wdzięk i urok,
Dawnych kielichów wiotkość o zbicie przyprawią
Przyspieszone kryształu. Organiczną dziurą
Ujawnią się ze świeżo wnet skoszoną trawą.

A tego serca kryształ, co w jabłuszka jądrze
Każdego, choć jednaki z drugim, wyjątkowy
Akordów swych układem. Wszystkie zebrać mądrze,
Aromatów suitę wtłoczyć do swej głowy.

Głuchego się muzyka sen nareszcie ziści,
Nim jesień go zaleje falą zeschłych liści.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz