sobota, 30 listopada 2019

Od wagi! Nie uciekaj!

Przytyłem parę kilo - jeszcze nie tragedia.
Kostiumów mych sportowych ciut większe rozmiary
Znajdę ewentualnie, bo wkrótce rozegrać
Z samym sobą mi przyjdzie turniej znany, stary.

piątek, 29 listopada 2019

Łuk wyprostować, daleko stąd

Zasada dźwigni prostej sprzyja niezbyt skorym
Obserwacji przydziałom, wszak ciągle unikasz
W półokręgach przebiegów. Milczące podpory
Zgrzytać chyba już nie śmią - gęsta tajemnica.

czwartek, 28 listopada 2019

W zrygodnym twarznięciu

Pamięci Macieja Słomczyńskiego (1920 - 1998)

Zdwakroćnienia odzłączeń przysłuszki, zazwroczki,
Purwklęcznością podwniosą, mięfną i niezmiarną,
Mieszczoty tym rozpiejsze, im smardziej pozmoczny
W mółdumach baluch zławy skmierdzi swój odpardoch.

środa, 27 listopada 2019

W tango sam pójdę

Z przytupem sześciokrotnym wzniecić piasku tuman,
Wirować wokół osi, choć najczęściej cudzej.
Wyróżnieniem soczystym od wczoraj zaduma
Nad masową wartością, udział w jej zasłudze.

poniedziałek, 25 listopada 2019

Bieg po słowie

Pomiędzy drzewek pniami leciutko przemykam,
Czasem szyszki postrącam te, co to już ledwie
Gałązek się trzymają. Rytmiczna muzyka
Tylko na darni dudni trampek moich werblem.

sobota, 23 listopada 2019

Na jednojezdniowej nie wyprzedzam

Witają pory zmienne gęstym deszczo-śniegiem (☂❄)
Kierowcę przezornego, co czułym swym wzrokiem
Drogę przemiata. Z dwustutysięcznym przebiegiem
Opelek w koleiny wdziera się wysokie.

piątek, 22 listopada 2019

Tak bardzo chcąc ujrzeć na fazowej, choćby jedno-

W górę, w dół - czy się skończy dziś, jutro przygoda
Z mentolową zabawką na półwklęsłym placu?
Kolejny tyk zegara synergii mi doda
Lub też zamartwień gesty opornych przyjaciół.

czwartek, 21 listopada 2019

Za mach jeden w republice (bananowej)

Po krzywy owoc w sklepie sięgnąłem dziś rano
A żółcią jego skórki myśli zniesmaczone
Wołają do mnie: "Jak ci słodzą lub też kadzą
W przypraw owych uważnie wejrzyj drugą stronę.

środa, 20 listopada 2019

A należało porządnie, jakimś detergentem...

Na szybach krople grube, kondensacji zjawy,
Wypędzone przedwcześnie spod miękkich kołderek,
Wzór już tworzyć zaczęły. Pionowy, ciekawy
Układ jego zastąpi beztrosk moich wiele.

piątek, 15 listopada 2019

Blisko centrum dowiedzenia (się)

Nie warto kłaść zbyt wcześnie, jak też i podnosić
Argumentów na szale wcześniej położonych.
Równowaga na każdej z trzech przestrzennych osi
W powietrzu utrzymuje lotne dywizjony.

sobota, 9 listopada 2019

Podważyć, nawet skomplikowanie

Ukaż, proszę, zawilców plantacje odwieczne.
Stąpasz między grządkami wieloletnich zjawisk
Dla mnie w mroku wciąż skrytych. Kto nareszcie przetrze
Oczy moje od wewnątrz? Świetliście przyprawi

piątek, 8 listopada 2019

Pewnie geometryczny sprawdzi się lepiej

Na deptaku przygodnie wyznanych win tłumy
Płyną przewężeniami w miasta wschodnią stronę.
Na rynku drugim, trzecim składają rozumy,
Na czwartym czynią hece już nieprzedawnione.

czwartek, 7 listopada 2019

Głęboko mi zapadła...

"Siadaj!" - "Dobra, to wstanę.", "Idź!" - "Tak, już wróciłem."
Skręcone po siedemkroć zwoje lśniące. Ostre
Historii zakończenia powyższych swą siłę
Ukażą pod salonu żarówkowym słońcem.

środa, 6 listopada 2019

Myślę, że jednak drobnoziarnistym...

Warstwy szybko znikają kolejne. Duszący
Opar zdarzeń wykrytych jeszcze się nie zjawił.
Wirują cząstki rude, biegu nie ukończy
Żadna z owych czempionek. Ciche dźwięki wrzawy

wtorek, 5 listopada 2019

Uuu, piekło...

Znowu coś dzisiaj schrzanił. Ba, żeby to tylko
Zbyt późno sklep otworzył tak, jak to już nieraz
Bywało. Nie, łaskawie dopiero przed chwilką
Dzwonił, że do wczorajszych zadań się zabiera.

poniedziałek, 4 listopada 2019

Poklatkowy podrywacz

Minąłem Ją na schodach ciemnych. Bez znaczenia
Było to dla spotkania tego celów, przyczyn.
Obrazu w mej pamięci o włos to nie zmienia.
W pamięci zwiewnej, lotnej tamta chwila krzyczy.

niedziela, 3 listopada 2019

I każe mu. I karze...

"Więc nie daj, by cię wchłonął ocean przesadnie
Pasji czy też euforii - zgubą się to skończy
Twoją albo bliźniego. Sam głęboko na dnie
Studni z zazdrości przewin cierń noszę palący."