Podszedł do mnie spokojnie, o rękę poprosił
Lewą, by pas niecnoty w segmentach wymierzyć,
Co tarczę z liczb tuzinem w jednej trzymać osi
Z nieodmówionych stertą zdolny jest pacierzy.
"Może ich wciąż zbyt mało" - taką w jego oczach,
Sekundową wskazówkę miałam dziś odczytać.
"Wól Twych wolnych krytycznie masa, choć prorocza,
Darmo lawą gorącą w czczych spływa zachwytach."
Siły swe na zamiary zmierzę! Wnet wskaźniki
Obce zbędne mi będą, nawet gdy Pary te
Taneczne, które dotąd wzrok zazdrosny, dziki
Mój przeszywał, uciekną w dali gdzieś ukryte.
A także, gdy przede mnie w drzwi się ktoś znów wepchnie,
Powiem: "Ostatnia pierwszą, w mym tęczowym księstwie."
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz