Wycinanki ludowe, coś jak "origami",
Lub w eskadrach z papieru MIG-i czy Falcon-y
Znów po tylu latach układać pasjami
Zacząłem - ścinki lecą w cztery świata strony.
Żabką skaczącą dziecko niezmiennie zachwycę,
Zaś subtelny tulipan to dla żony spora
Dawka wzruszenia. No i nareszcie kotwicę
Podnieść może z gazety krążownik "Aurora".
Lecz na koniec tych uciech musiałem odświeżyć
Sobie, jak trzeba zrobić (bo mi gdzieś uciekło)
Układankę niemodną już, co różki cztery
Uchyla na sposoby dwa: "niebo" lub "piekło".
Niszczycielską me hobby ujawniło siłę,
Gdy wraz z kartką papieru obrus pokroiłem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz