poniedziałek, 20 sierpnia 2012

Elementarny system transakcyjny na EURUSD w wersji antytrendowej


Dzisiaj kolejny przykład liczbowy, który nawiązuje do przedstawionego niedawno elementarnego systemu transakcyjnego. Proponuję przeanalizować jego alternatywną wersję, a różnice pomiędzy nią a tą poprzednią nietrudno wywnioskować na podstawie samego tytułu niniejszego tekstu.

Założenia są podobne jak w poprzednim systemie, w wielu punktach wręcz identyczne. Poniżej zatem podaję to, co je różni:
  1. jest to system o podejściu antytrendowym (zwanym też kontrariańskim) - odpowiednie odchylenie od kursu Open w górę stanowi sygnał do zamknięcia pozycji długiej i otwarcia krótkiej na tym samym poziomie kursu, symetrycznie dla odchyleń w dół,
  2. odwrócenie pozycji odbywa się poprzez zlecenie TakeProfit i jednoczesne BuyLimit/SellLimit,
  3. nie są uwzględniane poślizgi, co jest zrozumiałe przy stosowaniu wyłącznie zleceń z limitem.
Oczywiście sama idea strategii antytrendowych wzbudza wiele kontrowersji – chyba nie trzeba tego szczegółowo uzasadniać. Znane są przykazania traderów typu: „Nie walcz z trendem”, czy popularne angielskojęzyczne powiedzenie „Trend is your friend”. Ponadto pomysł gry bez zleceń StopLoss wywołuje u wielu graczy zdecydowanie negatywne reakcje i jest postrzegany jako prosta droga do bankructwa – swoista „równia pochyła”.

Nie umniejszając znaczenia tych wszystkich mądrości przypomnę tutaj, że podawane przykłady strategii mają na celu jedynie zobrazowanie idei elementarnych systemów w celu ich dalszej rozbudowy i syntezy bardziej złożonych konstrukcji. A kontrola ryzyka jest oczywiście konieczna i, choć to może wydawać się paradoksalne, możliwa do realizacji nawet w systemach bez zleceń typu StopLoss. Ale o tym kiedy indziej.

Do symulacji działania systemu konieczne jest wyznaczenie odpowiednich wzorów. Tak jak poprzednio, aby nie powielać niepotrzebnie raz napisanych tekstów, odwołam się do treści na moim pierwszym blogu. Można tam znaleźć wzory określające warunki warunki odwrócenia pozycji, jak również ich rozliczenia, oczywiście wraz z omówieniem ich interpretacji.

Natomiast efekty działania opisanego tutaj systemu w postaci trajektorii skumulowanych zysków dla różnych wartości parametru odwrócenia prezentuję na poniższym wykresie:


A wnioski? No cóż, na tym etapie rozważań mogą być tylko najprostsze z możliwych, a przy tym w zasadzie takie same, jak dla poprzedniego przykładu. Skuteczność systemu jest funkcją parametru. Cała więc sztuka tkwi w jego (czy ich, jeśli parametrów miałoby być więcej) odpowiednim doborze. I to jest zadanie, które należy odpowiednio precyzyjnie i formalnie określić i jak najszybciej zaproponować jakieś konstruktywne rozwiązanie.

Kontynuacja wątku tutaj.

3 komentarze:

  1. Myślę, że już na tym etapie można wyciągnąć trochę wniosków.
    1. wyniki mocno zależą od danych i nie ma jednej idealnej wartości parametru t.
    Nawet na tym wykresie można znaleźć przedziały czasu,
    w których ogólnie najlepszy wirtualny inwestor radzi sobie najgorzej,
    co może być jeszcze bardziej widoczne przy zmianie danych.
    Warto też narysować funkcję zysk(t) (w poniższych przykładach do osi x trzeba dodać 50 pips):
    https://dl.dropbox.com/u/1542785/240EURUSD_TREND.png
    https://dl.dropbox.com/u/1542785/240EURUSD_ATREND.png
    Niewielka różnica w t oddziela zysk od strat.
    2. wyniki (cząstkowe) są ze sobą mocno skorelowane,
    im bliższa wartość t tym wyższy współczynnik korelacji.
    Dla tego samego interwału czasowego najbardziej oddalone sensowne t
    są ze sobą i tak skorelowane na poziomie 0,2-0,3
    zatem nie ma sensu puścić kilku wirtualnych inwestorów tą samą metodą z różnym t.
    Wyjątkiem może być sytuacja, gdy wybierzemy różne interwały czasowe.
    To samo t dla różnych interwałów czasowych jest też mocno skorelowane,
    ale poszerza nam się zakres wyboru sensownych t.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo trafne spostrzeżenia. Skoro niewielka zmiana parametru znacząco zmienia wynik końcowy, to zależność ma charakter dość niestabilny i nie można liczyć na to, że wynik optymalny dla historycznego okresu okaże się dobry w przyszłości. Czyli innymi słowy, metoda ma niewielką zdolność uogólniania. Dlatego też w następnym kroku zaproponuję modyfikację tego podstawowego systemu polegającą na wzbogaceniu go o mechanizm empirycznej adaptacji.
      Zatem korelacją pomiędzy wynikami cząstkowymi dla tej rodziny strategii na razie proponuję się nie martwić z powodów opisanych wyżej.

      Usuń