sobota, 18 kwietnia 2020

Głośno albo donośnie - zresztą i niezbyt atrakcyjnie

Gdyby z wszystkich wykonań kwartetów udanych
Bilety zebrać, kwity, nawet paragony,
Podłogi nimi zasłać, pooblepiać ściany,
I tak niezdolne przykryć siódmej, trudnej strony.

Tej, w którą znów popatrzę, kiedy już oklaski
Pierwszej setki miliardów słuchaczy ucichną.
Doszukać się konturów wejść do ciemnych jaskiń
Chcę, by końcówkę siebie zacząć gonić rychłą.

Bo i przychodzi ona do mnie tak znienacka,
Tuż po, przede mną samym zagranej, suicie.
W niewybrzmieniach jej echa ukryta zasadzka
Najcichszą, trzecią woltę zanurza w niebycie.

Choć w końcu całkiem nowy, Skrzydlaty wystruga
Przekrój na bis zagrana w ósmej fazie fuga.





.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz