Skupienia mi dziś trzeba nad mą własną drogą,
Którą podążam stale, nawet drepcząc w miejscu.
Z koncepcją swoją cienką, rzec można ubogą,
Pożytku tyleż niosę w świat, co i zamętu.
Owszem, realny przychód, może nawet zysk i
Ktoś dzięki mym staraniom dodatni osiągnie.
Chociaż dogodzić i tak nie dam rady wszystkim
Intencje moje dobre płyną wartkim ciągiem.
Lecz z tą intencją właśnie sprawa bywa grząska.
Dobrze chcieć to ja mogę, zawiesić na ścianę
Inspirujący plakat, działać w pięciu wątkach.
I tak wiadomo co nią bywa brukowane.
A to, nad czym się teraz tak wytrwale pocę,
Wcale nie takie słodkie może dać owoce.
.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz