Korzystną się okazać może dla mej duszy,
Która tkwi wciąż zaspana w bierności okowach,
Czeka na wychylenie, które ją poruszy.
Jak zwykle w prawą stronę - nie, że polityka
Kryterium jakimś dla mnie stać by się tu miała -
Organizacji ruchu zwykłej to dotyka,
Gdy przez korytarz błądzą nieniebieskie ciała.
I gdy z koszem ze śmiećmi** idę, w prawej ręce
Ładunek owy cenny niosę, również prawą
Stroną chodnika wracam, w radosnej podzięce
Światu swą wdzięczność prostą okazuję żwawo.
I wszystko prawie dobrze, jeszcze mi wypada
Potrzeby dostrzec z piętra któregoś sąsiada.
--------------------------------
(*) Ściągnięte z tytułu jednej z piosenek mojego ulubionego zespołu - tematycznie kompletnie bez związku, ale przytaczam źródło dla porządku oraz dlatego, że właśnie tak ich lubię.
(**) Forma 'mocno oboczna', ale dopuszczalna (przynajmniej przeze mnie i u mnie)
.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz