poniedziałek, 17 lutego 2020

O cen wzrost po trzecie

Siedziska ogrodowej huśtawki szerokiej
Odruchowo wybieram brzeg zazwyczaj lewy,
Kiedy przysiadam na niej, by pogodnym wzrokiem
Omiatać tu rosnące dziko ostrokrzewy.

Choć ich nie zasiewałem, różnorakie dary
Z wdzięcznością mi przynosi rodzaj ten niezwykły.
Satysfakcji mej własnej szerokie obszary
Zmieścić i tak się dało do niewielkiej tykwy.

Nasypane wysoko, gdzieś tak do dwóch trzecich,
Ukropem niegorącym zalewane zawsze.
Aromat ich mą dumę połechce i wznieci
Euforii zryw gdy znowu siądę na huśtawce.

Wypełni w mym przesłaniu luki oczywiste
Z trzecim w końcu ku ziemi zmierzającym listkiem.



1 komentarz: